_DSC1645.JPG

[ENG]
After spending the first half of the day on the beach, we decided to move a bit and explore the southern regions of Lefkada. For this reason, we headed to the very south of the island to the Lefkatas cape, also known as the Doukato cape. The cape is made of high white rocks protruding almost 50 meters above the water level. At the very end of the cape there is a historic lighthouse built in 1890. It operated continuously until World War II, when it was turned off. It was not until 1945, when the war turmoil in Greek lands calmed down a bit, that the decision was made to restart the lighthouse. Unfortunately, after 8 years, in 1953, Lefkada was hit by an earthquake that damaged the structure of the lighthouse and caused it to be turned off again. Ultimately, the golden years for the Doukato cape lighthouse came only after Greece joined the European Union and the inflow of funds from the Brussels budget. Then, in 1985, the lighthouse was electrified and has been operating continuously to this day.
[PL]
Po pierwszej połowie dnia spędzonej na plażowaniu postanowiliśmy przemieścić się trochę i pozwiedzać południowe rejony Lefkady. Z tego powodu ruszyliśmy na samo południe wyspy na przylądek Lefkatas zwany także przylądkiem Doukato. Przylądek zbudowany jest z wysokich białych skał wystających ponad poziom wody na wysokość niemal 50 metrów ponad poziom morza. Na samym końcu przylądku znajduje się historyczna latarnia morska zbudowana jeszcze w roku 1890. Działała ona nieprzerwanie aż do czasu II wojny światowej, kiedy to została wyłączona. Dopiero w roku 1945 gdy na ziemiach Greckich wojenna zawierucha uspokoiła się trochę podjęto decyzję o ponownym uruchomieniu latarni. Pechowo się złożyło, bo już po 8 latach czyli w roku 1953 Lefkadę nawiedziło trzęsienie ziemi, które uszkodziło konstrukcję latarni i spowodowało ponowne jej wyłączenie. Finalnie złote lata dla latarni morskiej na przylądku Doukato nastały dopiero po wejściu Grecji do Unii Europejskiej i przypływie środków z budżetu brukselskiego. Wówczas w roku 1985 latarnia została zelektryfikowana i nieprzerwanie działa aż do dzisiaj.

_DSC1622.JPG
_DSC1624.JPG
_DSC1632.JPG
_DSC1635.JPG
_DSC1638.JPG
_DSC1640.JPG
_DSC1643.JPG

[ENG]
The place is so charming that in ancient times it was decided to build a sanctuary there in honor of the god of art, music, poetry and generally understood beauty, i.e. Apollo. Every year religious ceremonies were held there, the purpose of which was to propitiate the gods of the sea, which is especially important for the people living on the island. During these ceremonies, it is said that even human sacrifices were made. Most often, these were convicts or sick people who were simply thrown off a cliff into the depths of the sea. The Greeks also call the cape of Cape Lefkatas Kavos tis Kiras, which translates as the Cape of the Lady, and this is because there are legends related to the figure of Sappho around this place. According to legends, the ancient poet Sappho fell in love with an old man named Phaon, who had previously been made beautiful and young again by the goddess Aphrodite. Unfortunately, Sappho's love was not reciprocated, and after his love for her was rejected, she committed suicide by jumping into the sea from that very rock. I don't know what to think about this, because Wikipedia says something completely different. According to Wikipedia, Sappho returned with a broken heart to her birthplace, Lesbos, where she lived to a ripe old age.
[PL]
Miejsce jest tak bardzo urokliwe, że w starożytności zdecydowano się zbudować tam sanktuarium ku czci boga sztuki, muzyki, poezji i ogólnie wszelako rozumianego piękną czyli Apolla. Co roku przeprowadzano tam ceremonie religijne, których celem było przebłaganie bogów morza, co dla ludzi żyjących na wyspie jest szczególnie ważne. Podczas tych uroczystości pon0oć składano nawet ofiary z ludzi. Najczęściej byli to skazańcy lub osobę chorą które po prostu zrzucano z klifu w odmęty morskie.
Grecy przylądwek Przylądek Lefkatas nazywają również Kavos tis Kiras co się tłumaczy jako Przylądek Damy, a to dlatego, że wokół tego miejsca krążą legendy związane z postacią Safony. Według legend starożytna poetka Safona zakochała się w starcu o imieniu Faon, którego uprzednio bogini Afrodyta uczyniła na nowo pięknym i młodym. Niestety miłość Safony nie została odwzajemnion, a po odrzuceniu jej miłosnych zapędów popełniła samobójstwo skacząc do morza właśnie z tej skały. Nie wiem co o tym sądzić, bo Wikipedia mówi cos zupełnie innego. Zgodnie z Wikipedią Safona ze złamanym sercem wróciła do miejsca swojego urodzenia czyli na Lesbos, gdzie dożyła późnej starości.

_DSC1678.JPG
_DSC1681.JPG
_DSC1682.JPG
_DSC1684.JPG
_DSC1651.JPG
_DSC1673.JPG