_DSC1378.JPG

[ENG]
Many years ago my aunt went on holiday to Greece and after returning I remember how much she was delighted with a place called Meteora. When I was a little boy the pictures shown from that place made a big impression on me, but over the years when I saw a bit of the world and among other things cities carved in the rock in Iran or a small hermitage on the top of a rock in Katskhi in Georgia I stopped imagining Meteora as something particularly special. She even remembers my conversation with a colleague from work who told me that if I went to Greece I should definitely visit Meteora. At that time I thought to myself that she was probably exaggerating and there was nothing special about it. But we did add Meteora to the list of places to visit in Greece and now I can say that I definitely take back my words. You have to see it!
[PL]
Wiele lat temu moja ciocia pojechała na wakacje do Grecji i po powrocie pamiętam jak bardzo zachwycała się miejscem zwanym Meteory. Wówczas, gdy byłem małym chłopcem zdjęcia pokazane z tamtego miejsca zrobiły na mnie duże wrażenie, ale z biegiem lat gdy zobaczyłem trochę świata i między innymi miasta wykute w skale w Iranie, czy malutką pustelnię na szczycie skały w Katskhi w Gruzji przestałem wyobrażać sobie Meteory jako coś szczególnie wyjątkowego. Pamięta nawet moją rozmowę z kolegą z pracy, który mówił mi, że ja pojadę do Grecji to żebym koniecznie odwiedził właśnie Meteory. To wówczas myślałem sobie, że pewnie przesadza i nie ma w tym nic szczególnego. No ale jednak Meteory dopisaliśmy do listy miejsc koniecznych do odwiedzenia w Grecji i teraz mogę powiedzieć, że zdecydowanie wycofuje swoje słowa. To trzeba zobaczyć!

_DSC1254.JPG
_DSC1259.JPG
_DSC1269.JPG
_DSC1272.JPG
_DSC1274.JPG
_DSC1279.JPG
_DSC1285.JPG
_DSC1287.JPG
_DSC1292.JPG
_DSC1293.JPG
_DSC1294.JPG
_DSC1295.JPG
_DSC1297.JPG
_DSC1298.JPG
_DSC1299.JPG
_DSC1300.JPG
_DSC1301.JPG
_DSC1308.JPG
_DSC1319.JPG
_DSC1321.JPG
_DSC1322.JPG
_DSC1323.JPG
_DSC1324.JPG
_DSC1326.JPG
_DSC1327.JPG
_DSC1329.JPG

[ENG]
In the morning we woke up in the town of Larisa and from there we set off on the highway towards the town of Kalambaka which lies at the foot of the Meteora. As we approached our destination, while still on the highway, a huge rock appeared before our eyes, which from the point of view of the highway looked like one big monolith. Only after entering the city did it turn out that this big rock was not a monolith at all, but consisted of a dozen or so rocks between which a road had been marked out and we enthusiastically drove between the individual rocks in our tiny Fiat 500. The sandstone and conglomerate rocks alone, reaching a height of 540 meters above sea level, would be spectacular, but Meteora has something else. On the tops of most of the rocks there are historic monasteries, which God only knows how they were built there. There are 24 of these monasteries, some of which are open to tourists, but there are also those that are closed to the world and inhabited only by monks who lead a hermit lifestyle. The first such hermitages were established in the 10th century and legend has it that the first monastery, the so-called Great Monastery, was founded by Saint Athanasius, who was raised to the top of the rock by eagles on their wings. The monasteries were built on rocks because at that time there were wars between Byzantium and Serbia, so they were ideal quiet corners where you could hide from the ravages of war. Currently, in order to facilitate visiting the monasteries, bridges, stairs and ladders have been built to them, on which thousands of tourists climb to the monasteries every day, but thanks to the fact that they are scattered over such a large area, there are not too many crowds there, and we could easily park at the next viewpoints.
[PL]
Rano zbudziliśmy się w miejscowości Larisa i z niej ruszyliśmy autostrada w kierunku miejscowości Kalambaka która leży u podnóża Meteorów. Gdy zbliżaliśmy się do celu, będąc jeszcze na autostradzie naszym oczom ukazała się ogromna skała, która z punktu widzenia autostrady wyglądała na jeden wielki monolit. Dopiero po wjechaniu do miasta okazało się, że ta wielka skała wcale nie jest monolitem, tylko składa się z kilkunastu skał między którymi wytyczono drogę i my właśnie naszym malutkim fiatem 500 z entuzjazmem wjechaliśmy między poszczególne skały. Już same skały z piaskowca i zlepieńca sięgające wysokości 540 metrów nad poziomem morza byłyby spektakularne, Meteory mają w sobie jednak coś jeszcze. Na szczytach większości ze skał znajdują się zabytkowe Monastery, które Bóg jeden raczy wiedzieć w jaki sposób zostały tam wybudowane. Tych Monasterów znajduje się łącznie 24 z czego niektóre dostępne są do zwiedzania dla turystów, ale są tez i takie, które są zamknięte dla świata i żyją w nich wyłącznie mnisi wiodący pustelniczy tryb życia. Pierwsze takie pustelnie powstały w X wieku i legenda głosi, że pierwszy monaster, tak zwany Wielki Monaster, powstał za sprawą świętego Atanazego, którego to na szczyt skały wzniosły na swoich skrzydłach orły. Monastery budowano na skałach, ponieważ trwały wówczas wojny pomiędzy Bizancjum, a Serbią więc były to idealne ciche zakątki w których można było się skryć przed wojenną pożogą. Obecnie w celu ułatwienia zwiedzania monasterów pobudowano do nich mosty, schody i drabiny po których każdego dnia wspina się do Monasterów tysiące turystów, ale dzięki temu, że są one rozproszone na tak dużym obszarze nie ma tam zbyt wielkiego tłoku, i bez problemu mogliśmy parkować na kolejnych punktach widokowych.

_DSC1375.JPG
_DSC1379.JPG
_DSC1381.JPG
_DSC1383.JPG
_DSC1390.JPG
_DSC1393.JPG
_DSC1394.JPG
_DSC1395.JPG
_DSC1334.JPG
_DSC1336.JPG
_DSC1340.JPG
_DSC1342.JPG
_DSC1343.JPG
_DSC1344.JPG
_DSC1345.JPG
_DSC1346.JPG
_DSC1347.JPG
_DSC1348.JPG
_DSC1353.JPG
_DSC1354.JPG
_DSC1358.JPG
_DSC1369.JPG
_DSC1370.JPG
_DSC1372.JPG