Idu sobie ku miastu na zwiadu
Ale zesz艂o co nie. Od ostatniego wpisu zd膮偶y艂am sp臋dzi膰 w Polsce sze艣膰 tygodni w listopadzie i grudniu, a po powrocie min臋艂o kolejnych dziesi臋膰. Ani si臋 obejrz臋, trza si臋 b臋dzie znowu zbiera膰 w podr贸偶, t臋 czy inn膮.
W Krakowie by艂o mi bardzo dobrze. Inaczej, ni偶 rok wcze艣niej, gdy nie mog艂am si臋 wr臋c