[ENG]
After a few months of break, on a beautiful autumn weekend we decided to return to conquering the Main Beskid Trail. We finished the last stage of conquering the Main Beskid Trail in the raindrops of an unexpected storm that hit us near the tourist shelter on Markowe Szczawiany. We were then 2-3 hours short of finishing the next stage in a place with easy and good access by public transport, namely Przełęcz Krowiarki. Good weather encouraged us to make up for this arrears and return to the Beskid trails after a longer time. In the morning, it took us a little over an hour to get from Krakow to Zawoj. We left the car at the Policzne parking lot by the Mosorny Groń ski lift. I hadn't been to Zawoja for a long time and it was only then that I saw for the first time that some kind of observation tower had been built on Mosorny Groń, there will be something to see during the next stage of the hike along the Main Beskid Trail. To get to Markowe Szczawiny, we first had to follow a very unpopular blue tourist trail. We were to appreciate the charm of this trail only later, when the route was swarming with tourists, and in huge numbers. Before reaching Markowe Szczawiny, we had the pleasure of walking through the very picturesque Kaczmarczykowa Glade. A fast-flowing stream flows across the glade, where newts can supposedly be found. Unfortunately, we did not have the opportunity to check it out, because I only learned about the newts from the information board placed at the exit from the glade.
[PL]
Po kilku miesiącach przerwy w pewien piękny jesienny weekend postanowiliśmy wrócić do zdobywania Głównego Szlaku Beskidzkiego. Ostatni etap zdobywania Głównego Szlaku Beskidzkiego zakończyliśmy w kroplach deszczu niespodziewanej burzy, która nawiedziła nas pod Schroniskiem turystycznym na Markowych Szczawianach. Zabrakło wówczas 2 – 3 godzin na zakończenie kolejnego etapu w miejscu z łatwym i dobrym dostępem poprzez komunikację zbiorową, a mianowicie Przełęczą Krowiarki. Dobra pogoda zachęciła nas do nadrobienia tych zaległości i powrotu po dłuższym czasie na beskidzkie szlaki. Rano dojazd z Krakowa do Zawoju zajął nam nieco ponad godzinę czasu. Auto zostawiliśmy na parkingu Policzne przy wyciągu narciarskim Mosorny Groń. Dawno nie byłem w Zawoi i dopiero wtedy pierwszy raz zobaczyłem, że na Mosornym Groniu powstała jakaś wieżą widokowa, będzie co zwiedzać podczas kolejnego etapu wędrówki po Głównym Szlaku Beskidzkim. Aby dostać się na Markowe Szczawiny najpierw musieliśmy iść bardzo mało popularnym niebieskim szlakiem turystycznym. Uroki tego szlaku mieliśmy docenić dopiero później, gdy trasa zaroiła się od turystów i to w ogromnej liczbie. Przed dojściem do Markowych Szczawin mieliśmy przyjemność przejść przez bardzo malowniczą Polanę Kaczmarczykową. W poprzek polany płynie sobie wartki potok, w którym ponoć znaleźć można traszki. Niestety nie mieliśmy okazji tego sprawdzić, bo o traszkach dowiedziałem się dopiero z tablicy informacyjnej ustawionej na wyjściu z Polany.
[ENG]
We didn't spend too much time in the shelter on Markowe Szczawiny, we allowed ourselves to drink only one cocoa and set off on our way, this time entering the longed-for Main Beskid Trail marked in red. Unfortunately, there were loads of people on the trail, and there were queues on the approach to Przełęcz Brona. In a word, it was a nightmare. After conquering Przełęcz Brona, it was already so much better that at least we started to have a nice view of Babia Góra. Unfortunately, its entire peak was very bristling with human silhouettes, which did not bode well. After reaching the top, we decided to immediately pass the people gathered there and go to the other side of the peak. Only there, slightly out of the way, we sat down on a huge boulder and had the opportunity to look at the amazing panorama of the Tatras. Fortunately, the Internet was available at the top, so with its help, identifying the most characteristic peaks was not too much of a problem. The descent to the Krowiarki Pass was also not the most pleasant, because after passing Sokolica, steep stairs began leading down through the forest and on them, on some sections, queues of people began to form. Luck smiled on us only after reaching the Pass and reaching the Voivodeship Road number 957, because it turned out that we did not have to go to Mosorny Groń, we only had to wait 10 minutes and a PKS bus would take us there. You just have to remember the timetable of these buses, so that when you next go out on the Main Beskid Trail, you can also take advantage of its benefits.
[PL]
W schronisku na Markowych Szczawinach nie spędziliśmy za dużo czasu, pozwoliliśmy sobie wypić wyłącznie jedno kakao i ruszaliśmy w dalsza drogę, tym razem wkraczając już na wytęskniony Główny Szlak Beskidzki oznaczony kolorem czerwonym. Niestety ludzi na szlaku była cała masa, na podejściu pod Przełęcz Brona tworzyły się wręcz kolejki. Jednym słowem Koszmar. Po zdobyciu Przełęczy Brona było już o tyle lepiej, że przynajmniej zaczął nam towarzyszyć miły widok na Babią Górę. Niestety cały jej wierzchołek był mocno najeżony sylwetkami ludzkimi, co nie wróżyło nic dobrego. Po wejściu na szczyt postanowiliśmy od razu minąć zgromadzonych na nim ludzi i przejść na drugą stronę wierzchołka. Dopiero tam lekko na uboczu usiedliśmy sobie na ogromnym głazie i mieliśmy okazję do przyglądnięcia się niesamowitej panoramie tatr. Na szczęście na szczycie był dostępny Internet, więc z jego pomocą z identyfikacja najbardziej charakterystycznych szczytów nie było z byt wiele problemu. Zejście na Przełęcz Krowiarki również nie należała do najprzyjemniejszych, bo po minięciu Sokolicy zaczęły się strome schody prowadzące w dół przez las i na nich również na niektórych odcinakach zaczęły tworzyć się kolejki ludzi. Szczęscie uśmiechnęło się do nas dopiero po dotarciu na Przełęcz i dojściu do Drogi Wojewódzkiej numer 957, bo okazało się, że nie musimy już iść do Mosornego Gronia, wystarczy tylko poczekać 10 minut i zawiezie nas tam autobus PKS. Trzeba tylko zapamiętać rozkład jazdy tych autobusów, aby przy kolejnym wyjściu na Główny Szlak Beskidzki móc również skorzystać z jego dobrodziejstw.