Kilka lat temu, w piękny, ciepły letni wieczór znajoma zaproponowała mi spacer po Łazienkach Królewskich. Robiło się już ciemno i myślałam, że nie będzie tam za bardzo co oglądać, ale okazało się, że pora była znakomita. Zapewniała inne wrażenia niż to czego byśmy doświadczyły za dnia, a nawet widoczność była ok, dzięki lampionom wywieszonym na spacerowych ścieżkach i przy atrakcjach do zwiedzania.
Wybrałyśmy się do Ogrodu Chińskiego.
Ogród zlokalizowany jest wokół jednego z małych stawów parku. Na terenie ogrodu znajdują się: prostokątny Pawilon Chiński, ażurowa Altana Chińska w kształcie rotundy oraz kamienny mostek nad strumykiem prowadzącym do stawu. Od strony Alei Chińskiej wejścia do ogrodu strzegą dwa kamienne lwy, od strony północnej – dwie marmurowo-drewniane latarnie. Według założeń koncepcyjnych ma to być miejsce szczęśliwe i pełne symboliki. Pawilon symbolizuje pierwiastek męski, a altana jest symbolem kobiecości. Oba budynki zostały połączone kamiennym (marmurowym) mostkiem nad strumykiem symbolizującym Drogę Mleczną. Malowidła zdobiące pawilon i altanę mają również specjalne znaczenie: osiem obrazów znajdujących się wewnątrz pawilonu tworzy historię pełną tradycyjnych chińskich treści. Para lwów stojących u wejścia do ogrodu, będących podarunkiem Muzeum Rezydencji Księcia Gonga w Pekinie dla Łazienek Królewskich, symbolizuje dostatek i bogactwo.
Źródło: Wikipedia
To miejsce miało fajny, egzotyczny klimat. Najpierw spacerowałyśmy po pawilonie zbudowanym w chińskim stylu, byłyśmy w altanie i przeszłyśmy po mostku. Następnie usiadłyśmy na ławeczce znajdującej się nad stawem.
Świetnie prezentowały się lampiony znajdujące się w chińskich budynkach. Dzięki nim mogłam zobaczyć malowidła na ścianach i całą oświetloną przestrzeń.
Lubicie spacerować po parkach wieczorem, czy może jak robi się ciemno to już się tam nie zapuszczacie? Ja sama bym nie poszła do parku po zmroku, ale z bliską osobą, z którą czuję się bezpiecznie - jak najbardziej.
Ten post bierze udział w konkursie Photo Quest. This post is participating in the Photo Quest competition.